piątek, 4 marca 2016

Przygotowania pod blacharkę- czyli wybebeszanie i piaskowanie :D


Witajcie po krótkiej przerwie. Za nami kolejny mały krok na drodze ku nowemu życiu na czterech kołach naszego Barkasa B1000. Z wielką radością podzielilibyśmy się dobrymi informacjami, ale niestety jak to w tego typu przypadkach bywa złośliwy los rzucał nam kłody pod nogi.
Już jakiś czas temu Ekipa z Brzeg Garage rozmontowała autko przygotowując je finalnie do piaskowanie. Wyjęte zostały wszystkie szyby, pozostałe po naszych wcześniejszych działaniach siedziska kierowcy i pasażera i przede wszystkim dotychczasowe serducho Barkasa – jednostka napędowa o pojemności 1100 cm3 i mocy 39KM z jakiejś starej poczciwej Fiesty. Usunięta została także oryginalna, czterobiegowa skrzynia biegów – wszystko to celem przygotowania komory silnika do czyszczenia.



 



 Do tego momentu, nie licząc niewielkiej obsuwy czasowej szło całkiem dobrze. Niestety później około miesiąca trwało umawianie się na piaskowanie co spowodowało nam spore opóźnienie. Ostatecznie jednak  misja się powiodła, na aucie nie pozostały żadne ślady korozji. Rezultaty można obejrzeć na zdjęciach poniżej. :D








Kolejnym ciosem była wiadomość od umówionego blacharza (który miał wspomagać Ekipę z Brzeg Garage) w stylu: ,,Sorry, ale wyszło tak, że dostałem fajną ofertę pracy w Norwegii, rzucam wszystko i jadę robić kokosy”. Trochę czasu zajęło Nam znalezienie osoby z odpowiednimi kwalifikacjami i doświadczeniem, ale ostatecznie wczoraj tj. 2.03.2016 Barkas trafił w ręce blacharza. Mamy nadzieje, że już niebawem będziemy mogli podzielić się z Wami informacjami i zdjęciami relacjonującymi kolejny etap działań  

My w międzyczasie  intensyfikujemy poszukiwania nowego serducha dla Barkasa, na które została wytypowana jednostka napędowa z Audi 80 model B3 o pojemności 1800 cm3 i mocy 90KM na gaźniku wraz z pięciobiegową skrzynią biegów. Decyzja ta jest spowodowana kwestiami praktycznymi:


- po pierwsze – gabaryty – w miejscu gdzie fabrycznie montowany był dwusuwowy silnik o pojemności 900 cm3 dość trudno jest zmieścić większe jednostki napędowe, a wiemy z doświadczenia innych że ten konkretny silnik zmieści się w komorze.


- po drugie – kwestia przyzwoitej prędkości. Cóż, nie zależy Nam na wykręcaniu jakichś wielkich prędkości. To co chcemy osiągnąć to prędkość przelotowa w granicach 90 km/h bez zarzynania silnika. Przy obecnym, aby jechać choćby 50-60 km/h trzeba było wchodzić na wysokie obroty – nie powiem jakie bo obrotomierza u nas brak, ale dla ucha nie było to nic przyjemnego . 


-  po trzecie –zapas mocy  – autko jest zarejestrowane na 8 osób i zaistniała obawa, że w momencie gdy te 8 osób wsiądzie, zabierze 8 krat złocistego napoju i trochę tobołków to przy jakiejś większej górce kierowca musiałby pozostawać w kabinie a pozostałe 7 osób robiłoby za dodatkowe „konie” – mamy nadzieję, że unikniemy tej sytuacji.


Trzymamy kciuki za naszego blacharza i zagrzewamy już Brzeg Garage do kolejnej rundy  a więc prac lakierniczych i konserwacyjnych!!! 


by Piotrek